Żeby nie było że się obijam: bardzo skromne pudełeczko po herbacie, troszkę przerobiłam i nadało się na zapakowanie bilecików.
Świetny pomysł i wykonanie! :)
Dzięki!!!Jednego przydasia mniej :D
Jak tu wlazłam, pierwsza myśl: pomyliłam drzwi... :)Twój bezkompromisowy szablon budzi mnie nie gorzej niż kawka:))))
Hahaha, odkryłam jakis czas temu swoją miłość do różowego :DW sumie za oknem często szaro i nieciekawie, choć tutaj rzeczywistość nieco inaczej wygląda
Tak też sobie pomyślałam...:)Zapraszam do książkowej zabawy do mnie na www.personalbreslau.blogspot.com :)
Dziękuję, już lece zobaczyć :)
Moderacja służy mi tylko do tego, abym mogła przeczytać każdy komentarz, nawet ten dołączony do starszych postów. :)Dziękuję za odwiedziny i zostawienie kilku ciepłych słów.Julka
Świetny pomysł i wykonanie! :)
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
OdpowiedzUsuńJednego przydasia mniej :D
Jak tu wlazłam, pierwsza myśl: pomyliłam drzwi... :)
OdpowiedzUsuńTwój bezkompromisowy szablon budzi mnie nie gorzej niż kawka:))))
Hahaha, odkryłam jakis czas temu swoją miłość do różowego :D
OdpowiedzUsuńW sumie za oknem często szaro i nieciekawie, choć tutaj rzeczywistość nieco inaczej wygląda
Tak też sobie pomyślałam...:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do książkowej zabawy do mnie na www.personalbreslau.blogspot.com :)
Dziękuję, już lece zobaczyć :)
OdpowiedzUsuń