1 czerwca 2008

Skok w przeszłość

Od ponad roku zajmuję się różnymi dziedzinami rękodzieła. Była juz masa solna, malowana ceramika, księgi z życzeniami, kilka kartek, albumy na zdjęcia (nieudolny scrapbooking) i nie wiem co jeszcze. Obecnie mam polot na notesy, wiec próbuję swoich sił z różnym skutkiem. ;)


1. Notes z ptaszkiem, czyli coś mi tu pachnie kawą... Czyli pierwszy notes pocztówkowy, pokochałam je i nasz związek mam nadzieję przetrwa dłużej.








I parę detali:





2. Notes z zamkiem. A może pamiętnik...















3. Relaks nad morzem, czyli notes wakacyjny z dyndadełkiem, użyta do okładki pocztówka przedstawia obraz "Ocean Indyjski".











4. Pomiędzy notesami zrobiłam sobie mini adresownik, troche sie tych adresów już nazbierało, więc czas najwyższy było zrobićz tym porządek. Jak nazbiera się więcej adresów, a to nieuniknione, to wymienie kółko na większe, a jak to już nei wystarczy to wtedy pomyślę nad modernizacją :)










5. Kolejny notes pocztówkowy, pocztówka o tytule "Bombaj".












6. Pudełeczko na notes "Ocean Indyjski" (pokazałam znajomej moje notesiki nowe i spodobało sie jej, więc postanowiłam jej zrobić do niego pudełeczko, gdyż miał być prezentem dla kogoś. Myślę, że w komplecie z pudełeczkiem wygląda jeszcze lepiej i mmmmm, chciałabym dostać tak ładnie zapakowany prezent).















7. Totalna wiocha, czyli kolejny notes z pocztówkowej serii, tym razem w swojskim klimacie. Pierwszy który mnie naprawdę zachwycił i z którego jestem rzeczywiście zadowolona (a nie często mi się to zdarza)















8. Odrobina chłodu połączona z majestatycznie wznoszącymi sie górami. Himalaje (bo taki tytuł nosi pocztówka) zwane dachem świata tym razem w wydaniu notesowym... :)















A to mój mały pomocnik, Kamiś, keidy zeszłam na chwilę ze swojego miejsca on szybko wskoczył i próbował tak jak mama dopasowywać guziki :D Chyba mi rośnie mały artysta :D



9. Notes całkiem świeży, bo przedwczorajszy, zachwyciło mnie zdjęcie, a właściwie pocztówka w sepii, zamarzyło mi się połączyć sepię z niebieskością, jak klimay plażowe, piasek nagrzany słońcem, szum morza rozleniwiający i kojący duszę po wielu miesiącach gonitwy za pieniądzem i szczęściem.


Widok na całą pocztówkę:






















LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...