Co u mnie? Mój świat tymczasowo zakręcił się wokół naszyjników, zima się zbliża wielkimi krokami, co dało mi się odczuć, gdy musiałam odskrobać rano oblodzony samochód. Poza tym brakuje mi koloru, arbuzów i słońca. Za to 3 nowe naszyjniki zrobiłam, dla poprawienia humoru.
Pozdrawiam cieplutko.
Piękne! ..takie energetyczne, na przekór pogodzie.. samo patrzenie na nie poprawia humor :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń