uśmiecha się od ucha do ucha.
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale jak zobaczyłam to zdjęcie, to już wiedziałam jak wygląda najszczęśliwszy kot.
Mieliśmy różne koty, ale żadne nie okazywały sobie czułości tak jak te. Szkoda, że nie zawsze ma się aparat pod ręką.
Nie tylko koty lubią przebywać parami, wiosną na działce spotkałam parę ślimaków, które chciałam przenieść w bezpieczniejsze miejsce i tak sobie jeden zechciał popodróżować na czyiś plecach, a drugi na czyjejś ręce.
A żeby nie było o samych zwierzakach małych i większych to jeszcze książkę dorzucę, miałam inną pokazać, ale zdj gdzieś mi się zawieruszyły :/
ha ha ha świetne zdjęcia kociaków :)
OdpowiedzUsuńdzięki za email ze wzorkiem x