9 lutego 2013
Ihaha, koniki dwa
Od jakiegoś czasu leży u mnie sporo spodni jeansowych, część z naszych zbiorów, część dostałam po prowadzonych dla dzieciaków zajęciach na wakacjach i tak sobie pomyślałam, że warto byłoby wziąć się za nie i w coś fajnego je zmienić. Mam nadzieję, że kogoś zainspiruję do recyklingu w domowym zaciszu.
Na początek koniki z Dalarna, rodem ze Szwecji, od dłuższego czasu za mną biegały i w końcu przestałam się im opierać. W sam raz dla mojego E.
Dawno też nie pokazywałam mojego E. i Filemonków, które całkiem zmieniły się od jesieni. Całkiem poważnie już wyglądają, ale dzięki Bogu, są dość wyrozumiałe i cierpliwe dla dzieci. Często je w takim miłosnym uścisku znajduję :)
U was też taka śliczna zima?
Z przyjemnością do Twórczego Weekendu linkuję i oczywiście zapraszam do przyłączenia się. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cudne są te koniki!
OdpowiedzUsuńKoniki cudne :))
OdpowiedzUsuńFilemonki w miłosnym uścisku powaliły mnie na kolana :))
Świetne te jeansowe koniki...
OdpowiedzUsuńKoniki są śliczniutkie, a kociaki niesamowite, takie w siebie wtulone :))
OdpowiedzUsuńYiiiiiha! ale czadowe patataje!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi sie pomysł na wstążeczkową grzywę i wstążeczkowy ogon :)
nie wiedziałam, że masz 2 takie same koty :D super wyglądają w tym miłosnym uscisku ha ha i na zdjeciu przygniecione przez synka ha ha ha - cudne zwierzaki, takie kochane.
Drugie życie jeansów-super pomysł na ich wykorzystanie :)
OdpowiedzUsuńSynek i kotki przeurocze :)
świetne koniki! a zdjęcie przytulonych kocurków mnie powaliło :D
OdpowiedzUsuńświetne koniki!
OdpowiedzUsuńkoniki rewelacyjne
OdpowiedzUsuńkotow zazdroszcze :D
Nir, jejku, ale Ci Emi wyrósł :D Zwierzyniec masz boski, ten żywy i ten recyklingowy też :D
OdpowiedzUsuńPatataje metkowe - rewelacja, każdy maluch się w nich zakocha ^^ Do tego cudownie, że Filemonki lubią dzieci, u mnie znajda Ziutka jak tylko usłyszy dziecięcy głos to znika niczym dym i nie można jej odnaleźć w żadnym kącie mieszkania.
OdpowiedzUsuńSynek rośnie jak na drożdżach, kociaki pewnie też ;)