Troche nas choroba pomęczyła, do tego świąteczny czas, kolędowanie i czas na podładowanie baterii.
Ale już jestem i zabrałam sie za robotę.
A z zaległości:
a) zawieszka prezentowa w całości (jak widać fotka pożyczona z wizażu):
b) kartka z prywatnej wymiany z rebell2:
c) wordbook dla pewnej Joanny:
Z prac to wszystko.
Jeszcze parę łupów zeszłorocznych:
prawie wszystko kupione
a to już podarowane, niektóre wprawiają mnie na sam widok w szybsze bicie serca :D
To chyba wszystko, biorę się za kończenie zaległych albumów itp. Pozdrawiam :*
no w końcu wróciłaś !!!:D
OdpowiedzUsuńale jakie fajne te łupy chyba się do ciebie podkradnę na te łupy :D
kiedy do mnie przyjedziesz?:)
Nir świetny wordbook!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepsego w Nowym Roku!
Suuperowy wodbook :-) ehh...eh.. no a do tego jakie łupy.
OdpowiedzUsuńo prosze, szukajac natchnienia netknelam sie na Twoj blog, to nie moglb byc przypadek. od poczatku wydawalo mi sie ze jestes specem w tej dziedzinie i potwierdzam to nadal
OdpowiedzUsuńdaget
Dziekuję Kochane!!!!
OdpowiedzUsuń