30 czerwca 2015

Nie mogłam się powstrzymać i powstał naszyjnik ombre.
Piękny, prawda?


I do tego jeszcze dwa w szarości, bladym różu i bieli.
Nic tylko się stroić.
:)



Jako, że wakacje się rozkręcają, mam nadzieję, że i w moim życiu wiele spraw ruszy do przodu.
Może dobrze by było odkurzyć trochę papierowe ścinki...
Miłego popołudnia.
:)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...